Wakacyjnie i energetyzująco

Egzotyczne zapachy kojarzące się z zagranicznymi wyjazdami na wakacje :) Lirene wypuściła świetną propozycję kosmetyków, które możemy zabrać w każdą wakacyjną podróż. Ja na swój urlop zabrałam właśnie te :
 
prawie cały zespół: płyn micelarny nawilżająca fiesta meksykańska z papają, krem BB relaksacyjne tai-chi z Azji z bambusem lotosem i lilią wodną, pianka myjąca do twarzy energetyzująca samba brazylijska z guaraną oraz krem do twarzy indyjska harmonia dla zmysłów z mango.

 

 
Krem do twarzy indyjska harmonia dla zmysłów z mango na dzień i noc z SPF 10 . Konsystencja kremowo-żelowa, dobrze się wchłania i nie zostawia tłustej powłoczki. Na moim wyjeździe znakomicie się sprawdził bo nie musiałam zabierać dodatkowo kremu pod oczy. Urzekł mnie jego wspaniały zapach:) Ale stosowałam go tylko na noc.


 
Krem BB relaksacyjne tai-chi z Azji z bambusem lotosem i lilią wodną posiadający w składzie witaminy C, A, B i PP. Świetnie się rozprowadza i daje satynową powłoczkę w transparentnym kolorze dopasowującym się do koloru skóry. Posiada SPF 15 więc ja go stosowałam jako krem na dzień. Idealny na wakacyjne plażowanie dla tych dziewczyn, które nie wyobrażają się bez podkładu w ciągu dnia :) Cudowny zapach :)


No i mój HIT !!!! pianka myjąca do twarzy energetyzująca samba brazylijska z guaraną z witamina E i olejem sezamowym w składzie. To mój kosmetyk z którym się chyba nigdy nie rozstanę :) Używałam różnych pianek do mycia twarzy i żadna nie usuwała tak wszelkich zabrudzeń i makijażu jak ta. Nie szczypie i nie podrażnia skóry, jak cała seria cudownie pachnie. Ale największe brawa za skuteczność.





 
oraz  płyn micelarny nawilżająca fiesta meksykańska z papają i z tańczącymi drobinkami w środku:) Fajny efekt dla lubiących gadżety kosmetyczne:) To ostateczne dopełnienie demakijażu po całym dniu urlopowych wrażeń. Przyjemny w użyciu, drobinki fajnie się rozprowadzają wacikiem podczas aplikacji kosmetyku (dodatkowy efekt być może działający jako fajna reklama skuteczności ).
Fajne kosmetyki o zaskakujących lekkich i energetyzujących zapachach. Miałam wrażenie że jestem naprawdę odświeżona i zabezpieczona kosmetycznie czy przed snem czy też w dzień przed wycieczką :)

Komentarze

  1. Woow świetne kosmetyki, muszę ich poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lirene.. Hmmm. Nic tylko wypróbować. Na pewno wypróbuję toniku.

    www.makefashioneasy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę spróbować :)

    zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty